Jak siebie polubić?

Trochę to może dziwne, ale nie spotkałyśmy jeszcze kobiety, która byłaby w 100% zadowolona ze swojego wyglądu – może mamy pecha  A może, my kobiety, jesteśmy w stosunku do siebie zbyt krytyczne i zawsze wynajdujemy jakieś „ale”. Nasza lista powodów do niezadowolenia jest czasami dłuższa niż lista zakupów –  rozmiar piersi, obwód talii, cellulit na udach, kształt nosa czy masywne pośladki.  Nic więc dziwnego, że prawie każda z nas chciałaby coś tam poprawić.

Niektóre cechy naszego wyglądu rzeczywiście możemy zmienić. Możemy zadbać o zdrową dietę, więcej się ruszać, częściej się uśmiechać. To z pewnością poprawi naszą sylwetkę, kondycję skóry i samopoczucie. I to jak najbardziej powinnyśmy dla siebie robić – ale często tylko szukamy wymówek– przynajmniej my takie jesteśmy.

Niestety na wiele elementów naszego wyglądu zupełnie nie mamy wpływu. Nie wydłużymy nóg o 10 centymetrów – choć zakładając szpilki czasami się to udaje Nie zmienimy linii bioder, kształtu naszej twarzy czy koloru karnacji. To, co możemy zmienić – zmieniajmy, ale mądrze. Ale to, czego zmienić nie możemy – pokochajmy. Tak zwyczajnie – od serca.

#style, #polishwoman,# glamour  #LubięBoskoWyglądać

Spodobał ci się wpis? Polub naszą stronę.